Związek Dealerów Samochodów 25 sierpnia 2021 roku wystosował pismo do Ministerstwa Sprawiedliwości w sprawie niekorzystnego dla dealerów projektu nowelizacji regulacji prawnych dotyczących naprawy bądź wymiany wadliwych towarów. Reprezentując interesy dealerów samochodów Związek apeluje o zrewidowanie przepisu, który będzie nie tylko niezwykle uciążliwy w egzekwowaniu dla przedsiębiorców zajmujących się dystrybucją pojazdów, ale w dłuższej perspektywie może przynieść znaczące straty.
Omawiany zapis ma regulować kwestie związane z żądaniem naprawy lub wymiany towaru przez konsumenta w przypadku, gdy zakupiony przez niego towar jest niezgodny z umową lub wadliwy. Nowela przewiduje dodanie do ustawy z 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta artykułu 43d. Nasze wątpliwości budzi szczególnie ust. 5 ww. przepisu o następującej treści:
5. Przedsiębiorca odbiera od konsumenta na swój koszt towar podlegający naprawie lub wymianie.
W praktyce ustawodawca chce nałożyć na przedsiębiorców obowiązek odbioru towarów zgłoszonych jako wadliwe lub niezgodne z umową. Obecnie kwestię dostarczenia wadliwego towaru reguluje art. 561(2) Kodeksu cywilnego:
§ 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie – do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu.
§ 2. Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie rzeczy przez kupującego byłoby nadmiernie utrudnione, kupujący obowiązany jest udostępnić rzecz sprzedawcy w miejscu, w którym rzecz się znajduje.
W naszej ocenie treść nowelizacji nie wzięła pod uwagę możliwości wystąpienia znaczącej uciążliwości respektowania ww. zapisu w przypadku dealerów samochodów. Związek wskazał, że dodatkowe utrudnienie w prowadzeniu interesów dla branży, która nadal odczuwa skutki pandemii COVID-19 jest niedopuszczalne, zwłaszcza ze strony ustawodawcy. Proponowane zmiany według ZDS nadmiernie uprzywilejowują konsumentów, a w niektórych aspektach w ogóle nie biorą pod uwagę sytuacji przedsiębiorców.
Treść pisma dostępna poniżej.