Każdy kolejny tydzień marca przynosi dalsze rewelacje w kwestii ograniczenia sprzedaży samochodów spalinowych od 2035 roku. ZDS informował już w poprzednich tygodniach, że ze strony władz niemieckich i włoskich (w koalicji są też inne kraje, w tym Polska) zaczęły dobiegać głosy sprzeciwu wobec planowanych restrykcji, jednak teraz ukazało się oficjalne potwierdzenie – jak informuje Reuters, europejscy urzędnicy opracowują plan umożliwiający sprzedaż samochodów napędzanych e-paliwami.
Według informacji podanych we wtorek 21 marca 2023 roku przez Reuters, Komisja Europejska wyszła naprzeciw niemieckiemu sprzeciwowi przygotowując projekt umożliwiający dystrybucję samochodów spalinowych napędzanych wyłącznie paliwami syntetycznymi. Samochody nowe, wyłączone z zakazu miałby jednak być zabezpieczone systemami uniemożliwiającymi pracę silnika z wykorzystaniem paliw kopalnianych. Wyłączenie to ma szansę być ratunkiem dla części rynku motoryzacyjnego, nadal inwestującej w technologie bazujące na napędach spalinowych.
Paliwa syntetyczne, czyli e-paliwa staną się w najbliższej przyszłości tematem coraz częściej poruszanym w dyskursie publicznym. Przypominamy, że są to paliwa, w dużym uproszczeniu, bazujące na syntetycznie pozyskiwanym metanolu, a cały proces miałby uwzględniać już wyemitowany dwutlenek węgla (proces CCS) i dlatego paliwa te byłyby neutralne z punktu widzenia emisji CO2. Obecnie e-paliwo jako technologia pozostaje nadal na relatywnie wczesnym etapie rozwoju, wymaga energochłonnej produkcji, a co za tym idzie jest o wiele droższe od kopalnianego protoplasty.