Zadaniem stacji kontroli pojazdów jest kontrola stanu technicznego pojazdów, a poprzez to dbałość o bezpieczeństwo ruchu drogowego. Żeby to zadanie skutecznie wykonywać, niezbędne jest zapewnienie finansowania, które pokryje koszty utrzymania stacji kontroli pojazdów. Dlatego przedsiębiorcy, uczestnicy Konferencji Szkoleniowej “Stacje Kontroli Pojazdów – 2023” w Zakopanem, opowiedzieli się za kontynuowaniem protestu. Poza plakatami, ulotkami, etc., uznali, że należy zamknąć jak najwięcej SKP w skali kraju.
Planowana data protestu to 23 czerwca, czyli koniec roku szkolnego i początek wakacji. Na przestrzeni ostatnich lat koszty utrzymania samochodu wzrosły, nie biorąc pod uwagę cen paliw, tylko serwisu, ubezpieczenia, etc. Jedyną opłatą która się nie zmieniła, jest koszt badania technicznego. Taki sam od 19 lat. Pomimo licznych pism, petycji, interpelacji poselskich, rozmów, a nawet dwóch protestów ulicznych w 2021 i 2022, czy zamknięcia 85% SKP w Warszawie 26 kwietnia 2023 roku, nie było żadnej reakcji ze strony decydentów.
Do protestu przyłączają się przedsiębiorcy ze stacji kontroli pojazdów w całym kraju. Na SKP wieszają plakaty, banery i 23 czerwca (piątek) nie będą wykonywać badań. Będą za to informować kierowców, dlaczego protestują i dlaczego środowisko chce, żeby opłaty za badania zostały zwaloryzowane, a tak naprawdę to dostosowane do aktualnych realiów gospodarczych.