Po nagłośnieniu przez Związek Dealerów Samochodów projektu zmiany ustawy o ruchu drogowym, mającej na celu między innymi wprowadzenie nowego sposobu ustalania stawki opłaty ewidencyjnej z tytułu zawierania umów ubezpieczenia komunikacyjnego, sekretarz stanu ds. cyfryzacji w KPRM Janusz Cieszyński zakomunikował, że nie dojdzie do omawianej podwyżki, która mogłaby stanowić aż dziesięciokrotne podniesienie ceny. Przypomnijmy, że według projektu tzw. opłata ewidencyjna na Fundusz CEPiK płacona przy zawieraniu każdej umowy OC PPM, miałaby zostać zmieniona ze stałej równowartości 1 euro wyrażonej w złotówkach, na kwotę nieprzekraczającą 1% średniej krajowej wypłaty, co w praktyce oznacza kwotę nawet 57 złotych.
W poniedziałek 29 sierpnia 2022 roku ZDS skierował do resortu cyfryzacji pismo protestacyjne w tej sprawie, wskazując że dealerzy wykupują rocznie nawet kilkaset tysięcy polis. Projektowana podwyżka byłaby dużym ciosem dla branży, nie mówiąc o milionach kierowców, których ta podwyżka przede wszystkim by dotknęła.
Już dwa dni później nastąpiła reakcja. Komunikat prasowy Cyfryzacji KPRM opublikowany 31 sierpnia 2022 roku, jasno wskazał że nie dojdzie do drastycznego wzrostu opłaty ewidencyjnej.
“W projekcie, jaki zostanie skierowany pod obrady Stałego Komitetu Rady Ministrów znajdzie się zmiana, która rozwieje podnoszone przez branżę ubezpieczeniową wątpliwości dotyczące ewentualnego skokowego wzrostu opłat. Przewiduje ona 10-krotne obniżenie proponowanego górnego limitu wysokości opłaty ewidencyjnej tj. z 1 proc. do 0,1 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej. Oznacza to, że wysokość opłaty określona w rozporządzeniu nie będzie mogła przekroczyć 5,66 zł” – podano w komunikacie Cyfryzacji KPRM.