Wchodzą w życie nowe obowiązki dla finansujących przy udzielaniu pożyczek. Zgodnie z nowelizacją, która wchodzi w życie za kilkanaście dni, instytucja pożyczkowa będzie uzależniała udzielenie kredytu konsumenckiego od pozytywnej oceny zdolności kredytowej. Niby to nic nowego, jednakże od momentu wejścia zmian w życie będzie to obowiązkowe, a brak rzetelności w tym aspekcie będzie miał swoje konsekwencje.
Przypomnijmy, instytucją pożyczkową w rozumieniu ustawy jest m.in. bank, instytucja kredytowa oraz podmiot którego działalność polega na udzielaniu kredytów konsumenckich w postaci odroczenia zapłaty ceny lub wynagrodzenia na zakup oferowanych przez niego towarów i usług.
Ocena ta ma być przeprowadzona w oparciu o dane biura informacji gospodarczej (obecnie są nimi: BIG InfoMonitor S.A., Krajowe Biuro Informacji Gospodarczej S.A., Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej S.A., ERIF Biuro Informacji Gospodarczej S.A., Krajowa Informacja Długów Telekomunikacyjnych Biuro Informacji Gospodarczej S.A.) i Biura Informacji Kredytowej. W przypadku gdy analiza ww. danych nie pozwala na dokonanie oceny zdolności kredytowej, instytucja pożyczkowa odbiera od konsumenta oświadczenie o jego dochodach i stałych wydatkach gospodarstwa domowego, wraz z dokumentami potwierdzającymi wysokość dochodów konsumenta. Oświadczenie odbiera się w każdym przypadku gdy całkowita kwota kredytu przekracza dwukrotność minimalnego wynagrodzenia za pracę (od 1 lipca 2023 roku minimalne wynagrodzenie za pracę będzie wynosić 3600 zł brutto) i będzie ono stanowiło integralną część umowy. Obowiązek przechowywania danych na podstawie których został udzielony kredyt konsumencki ciąży na instytucji pożyczkowej lub jej następcach prawnych przez okres 3 lat od dnia ustania stosunku prawnego uzasadniającego ich pozyskanie.
Jeżeli instytucja pożyczkowa udzieliła kredytu konsumenckiego konsumentowi pomijając ocenę jego zdolności kredytowej czy też nie odebrała od niego stosownego oświadczenia lub gdy z treści oświadczenia konsumenta i uzyskanych przez instytucję pożyczkową informacji wynikało, że na dzień zawarcia umowy kredytu konsumenckiego konsument miał zaległości w spłacie innego zobowiązania pieniężnego wynoszące powyżej 6 miesięcy, a kredyt konsumencki nie był przeznaczony na spłatę tej zaległości, to zbycie wierzytelności z tej umowy w drodze przelewu lub w inny sposób jest nieważne. W takim przypadku dochodzenie wierzytelności jest dopuszczalne dopiero po dniu całkowitej spłaty wcześniejszego zobowiązania, jego wygaśnięcia lub po prawomocnym stwierdzeniu przez sąd nieistnienia tego zobowiązania – przy czym zakaz zbywania wierzytelności i jej dochodzenia nie wstrzymuje biegu przedawnienia, a za okres zakazu zbywania wierzytelności i jej dochodzenia nie można doliczać odsetek lub pozaodsetkowych kosztów kredytu, a także innych opłat związanych z tą wierzytelnością, przy czym powyższe okoliczności są badane dopiero w postępowaniu przed sądem na zarzut konsumenta.
Instytucja pożyczkowa będzie również miała obowiązek raportowania o udzielonym kredycie konsumenckim do BIK. Obowiązek będzie również ciążył w przypadku zaległości w spłacie, wówczas będzie możliwość przekazania informacji do BIK lub biura informacji gospodarczej.