Kończą się konsultacje projektu strefy czystego transportu w Warszawie. Przypomnijmy, że zaproponowany w styczniu tego roku projekt zakłada podzielenie wprowadzania SCT w Warszawie na pięć etapów. Pierwszych z nich, rozpoczynający się w roku 2024, zakłada ograniczenie wjazdu samochodów niespełniającym norm Euro2 w przypadku pojazdów benzynowych oraz niespełniającym norm Euro4 w przypadku pojazdów napędzanych silnikami diesla. Niestety w praktyce oznacza to umożliwienie wjazdu do strefy pojazdom w wieku nawet 27 lat (benzynowe) oraz 18 lat (diesle). W przeciwieństwie do SCT uchwalonej niedawno dla Krakowa, ta warszawska obejmować będzie dzielnicę Śródmieście oraz części przylegających do niego administracyjnych dzielnic.
Związek Dealerów Samochodów w imieniu branży dystrybutorów pojazdów aktywnie wziął udział w tych konsultacjach. W poniedziałek w siedzibie urzędu miasta odbyło się spotkanie, na którym przedstawiliśmy nasze stanowisko. Zostało ono także zgłoszone na piśmie. Oczywiście jako organizacja w pełni popieramy wprowadzenie strefy czystego transportu, złożyliśmy jednak następujące uwagi:
- Konieczne jest zwiększenie obszaru strefy, ponieważ ten zaproponowany nie pokrywa się z granicami administracyjnymi dzielnic, a kryteria według których zaproponowano granice w projekcie są nie do końca jasne. Zaproponowaliśmy więc, żeby strefa objęła dzielnicę Śródmieście i całościowo dzielnice „wianuszka”: Praga Południe, Praga Północ, Żoliborz, Wola, Ochota, Mokotów.
- Zaproponowaliśmy, żeby w pierwszym etapie od lipca 2024 roku w strefie wyłączyć pojazdy benzynowe z normą Euro1 i Euro2. Według uzyskanych przez nas danych jeżeli by wdrożyć SCT w zaproponowanym pierwotnie kształcie to zakaz wjazdu w zakresie aut benzynowych objąłby jedynie 3,6% aut zarejestrowanych w Warszawie i 6,0% aut zarejestrowanych na terenie Województwa Mazowieckiego. W Warszawie auta są dużo nowsze niż w reszcie kraju, dlatego Jeżeli strefa miałaby być efektywna i usuwać auta najbardziej zanieczyszczające powietrze, to zaproponowane uregulowania byłyby niewystarczające. Zwróciliśmy także uwagę, żeby nie wprowadzać wyjątków w sprawie dla pojazdów z LPG, ponieważ w instalacje wyposażane są najczęściej stare auta, a jednocześnie służby nie byłyby w stanie ustalić czy pojazd porusza się na LPG czy na benzynie.
- W zakresie pojazdów historycznych, jako że w projekcie strefy zaproponowano, żeby korzystać z definicji z ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych dopuszczone byłyby pojazdy z art. 2 ust. 1 pkt 10 lit. c tej ustawy tj. „pojazdy które mają co najmniej 25 lat i który został uznany przez rzeczoznawcę samochodowego za pojazd unikatowy mający szczególne znaczenie dla udokumentowania historii motoryzacji”, zaproponowaliśmy wykreślenie tego zapisu. Uważamy, że z uwagi na fakt, że sprawa rozbija się tutaj tylko o opinię rzeczoznawcy, to mógłby on być furtką dla wpuszczania do SCT pojazdów, które normalnie nie spełniłyby wymogów, ale w jakiś sposób uzyskały opinię rzeczoznawcy.